Jednym z niezbędnych i chyba najistotniejszych elementów prawidłowego funkcjonowania stawów pacjenta (zarówno kończyn jak i kręgosłupa) jest stan równowagi statycznej miednicy, a co za tym idzie stawów krzyżowo-biodrowych. Wobec tego, planując program usprawniania pacjenta po wysokiej osteotomii kości piszczelowej, jak i podczas każdego innego procesu usprawniania terapeutycznego (bez względu na to czy pacjent przychodzi z bólem, jest po przebytym urazie, czy zaplanowanej operacji) należy wziąć to pod uwagę. Zaburzenia w obrębie miednicy i stawów krzyżowo– biodrowych mogą odegrać kolosalną rolę w procesach funkcjonalnych narządu ruchu. Skutki nierównowagi statycznej miednicy to zaburzenia, które mogą ujawnić się w każdym segmencie ruchowym kręgosłupa
i narządu ruchu generując objawy chorobowe czy też prowokując procesy zwyrodnieniowe.
Miednica jest w równowadze statycznej, gdy:
- Kolce biodrowe przednie górne znajdują się na tej samej wysokości podczas pozycji stojącej pacjenta,
- Kolce biodrowe tylne górne znajdują się na tej samej wysokości w pozycji stojącej i siedzącej pacjenta,
- W pozycji stojącej pacjent obciąża obydwie kończyny jednakowo. Rzut środka ciężkości ciała przypada wówczas na środek płaszczyzny podparcia, ciało zachowuje, więc równowagę.
- Wierzchołki grzebieni biodrowych podczas pozycji stojącej pacjenta są równe,
- Podczas badania nie ma patologicznych objawów wyprzedzania. Jeżeli takie się pojawiają to wskazują na niejednakową ruchomość w stawach krzyżowo-biodrowych,
- Szpara międzypośladkowa leży w długiej osi ciała. Jeżeli jest skośna lub zagięta w jedną lub drugą stronę, oznacza to nierównowagę statyczną miednicy,
- Kończyny dolne są równe w pozycji leżącej pacjenta (bez objawu wyprzedzania),
- Podudzia są równej długości bezwzględnej. Jest to właściwie jedyna możliwość, przy której jest zminimalizowana niedokładność pomiaru. Pozostałe sposoby bezwzględnego mierzenia długości kończyn dolnych są obciążone bardzo dużym błędem, często większym niż rzeczywistość,
- W pozycji leżącej rotacja spoczynkowa w obu stawach biodrowych powinna być jednakowa. Stopy w rozluźnieniu winny się ułożyć pod jednakowym kątem do pionu.
Po operacji, gdy pacjent już obciąża obie kończyny dolne i porusza się bez kul często słyszymy, że ma wrażenie nierówności kończyn, którym towarzyszą bóle w okolicy lędźwi czy okolicy krzyżowej. Może to być wynikiem wydłużenia kończyny po wykonaniu wysokiej osteotomii kości piszczelowej, ale może też mieć przyczynę w zaburzeniach w okolicy stawów krzyżowo–biodrowych i miednicy. Należy to bezwzględnie sprawdzić, nie tylko poprzez pomiary długości kończyn, ale także w aspekcie właśnie nierównowagi statycznej miednicy. Koniecznością jest przeprowadzenie oceny punktów znamionowych dla równowagi miednicy, takich jak położenie kolców biodrowych przednich i tylnych górnych, grzebieni biodrowych, czy położenie szpary międzypośladkowej.
Kolejną rzeczą, która nie może umknąć uwadze fizjoterapeuty jest zróżnicowanie pomiędzy skośnością a skręceniem miednicy. Jeżeli podczas badania określi się, że jeden kolec biodrowy przedni górny jest usytuowany niżej po jednej stronie niż drugi, a jeden
z kolców tylnych górnych – po drugiej, jest to jednoznaczne ze skręceniem miednicy. Gdy zaś pojawi się sytuacja, w której kolce biodrowe górne (przedni i tylny) okażą się niższe po tej samej stronie, to należy zbadać, czy jest to tylko skośność miednicy, czy występuje tu skośność razem ze skręceniem.
Procedura różnicowania jest bardzo łatwa w wykonaniu. Pod piętę kończyny (po stronie gdzie były niższe kolce przednie i górne) podkłada się korek o wysokości równej różnicy między kolcami biodrowymi tylnymi górnymi tym samym wyrównując wysokość owych kolców. Teraz następuje badanie wysokości kolców biodrowych przednich górnych. Jeżeli znajdują się na tej samej wysokości, oznacza to, że zachodzi jedynie skośność miednicy. Stan taki sugeruje skrócenie długości kończyny dolnej po stronie kolców niższych, jednak nie przesądza o jej skróceniu rzeczywistym.
Dodatkowych wiadomości dostarczy w tym momencie ocena, jak będzie reagowało wyboczenie stawu biodrowego podczas wyrównywania kolców podkładką pod piętą. Z reguły staw biodrowy jest wyboczony po stronie przeciwnej, co zwykle sugeruje skoliozę skierowaną wypukłością w stronę kolców niższych. Gdy podłożymy podkładkę,
a wyboczenie się zmniejszy, to należy przyjąć, że za ten stan odpowiada całkowicie narząd podporowy i należy to skorygować w sposób, który podam w dalszej części pracy. Jeżeli natomiast po podłożeniu podkładki wyboczenie stawu biodrowego pozostaje tej samej wielkości należy szukać źródła w zaburzeniach czynności konkretnych segmentów kręgosłupa .
Gdy wyczerpane zostaną wszystkie procedury przywrócenia stanu równowagi statycznej miednicy i osiągnie się stan tylko skośności miednicy w postawie stojącej, zaś
w pozycji leżącej i siedzącej jedna z kończyn będzie krótsza o tę samą długość można przyjąć, że ma się do czynienia z rzeczywistą nierównością kończyn dolnych. Sytuacja taka wymaga skorygowania biernego długości kończyn, ale powinna przebiegać tak,
by narząd podporowy mógł się przystosować do zmian.
Gdy pacjent jest młody, o elastycznym kręgosłupie i niewielkiej różnicy w długości kończyn, należy taką korekcję przeprowadzić w sposób geometryczny, doprowadzając płaszczyznę kości krzyżowej do poziomu. Gdyby jednak pacjent zgłaszał dolegliwości
w obrębie kręgosłupa, wówczas taką korekcje przeprowadzamy kilkuetapowo. Robimy, zatem korekcję wstępną, a po okresie około miesiąca zabieg powtarzamy.
Nieco inaczej postępujemy z pacjentami dorosłymi, którzy dość długo zwlekali
z podjęciem decyzji o operacji, chodząc długi okres czasu ze zmianami zwyrodnieniowymi
w przyśrodkowym przedziale stawu kolanowego. W ciągu wielu lat ich kręgosłup w pewnym stopniu przystosował się do zmian spowodowanych chorobą zwyrodnieniowa stawu kolanowego. Dlatego jeśli dojdzie do zmiany długości kończyn po zabiegu zaleca się zachowanie ostrożności i w pierwszym etapie leczenia nie noszenia podkładki korekcyjnej pod piętą krótszej kończyny, a jedynie prace nad prawidłową ruchomością w obrębie stawów krzyżowo-biodrowch. Następnie pacjentowi zaleca się noszenie pod piętą krótszej kończyny podkładki o wysokości 0,5 cm przez ok. 3–4 tygodnie . Jeżeli wygeneruje to zwiększenie dolegliwości to wkładkę należy usunąć, jeżeli nie to po upływie tego czasu należy podwyższyć podkładkę. Gdy doprowadzimy do sytuacji, że pacjent pozbędzie się dolegliwości, warto jest wyjąć wkładkę na jakiś czas. W sezonie letnim noszenie podkładek może być kłopotliwe. Przy systematycznych ćwiczeniach i stosowaniu się do zaleceń terapeuty, oraz dzięki zdolnościom adaptacyjnym naszego organizmu dolegliwości mogą się już nie pojawić. Jeżeli by jednak wróciły, to należy zaakceptować podkładkę korygującą na stałe.
Więcej na temat rehabilitacji po wysokich osteotomiach kości piszczelowej: https://www.fizjoinformator.pl/rehabilitacje-po-wysokiej-osteotomii-kosci-piszczelowej/
E.K.
Jeżeli masz jakieś pytania dotyczące tego tematu prosimy o kontakt : kontakt@fizjoinformator.pl