Wg badań „Pan-European Health & Benefit Report 2008” przeprowadzonych w firmach z 24 krajów europejskich, problemy z układem mięśniowo-szkieletowym 78% badanych uznało za przyczynę większości długoterminowych zwolnień. 31% z nich dotyczyło lędźwiowego odcinka kręgosłupa. Uskarża się na nie większość osób pracujących przy komputerze.
W Polsce bóle pleców znajdują się w pierwszej trójce najczęstszych przyczyn wystawiania L-4. Główne podłoże problemu to brak wiedzy i złe nawyki, gdyż zadbać o kręgosłup można nawet nie wstając zza biurka.
Podstawa to prawidłowe stanowisko pracy. Idealnie byłoby zaopatrzyć się w specjalny fotel biurowy (komputerowy), z profilowanym podparciem i regulatorami wysokości. Oparcie powinno mieć ukształtowana podpórkę lędźwiową. Jej brak można zastąpić zwiniętym ręcznikiem, poduszeczką czy wałeczkiem. W sprzedaży są też profesjonalne przenośne podpórki lędźwiowe, z regulowana szerokością, z różnych materiałów– przydatne gdy równie dużo czasu spędzamy przy komputerze co w podróży.
Wysokość siedziska powinna być ustawiona tak, aby stawy biodrowe znajdowały się wyżej niż kolana. W razie braku regulacji można siedzieć na dowolnej poduszce lub zaopatrzyć się w rehabilitacyjna poduszkę do siedzenia (‘’beret’’, ‘’placek’’). Pozwoli to podnieść wysokość siedziska, a napompowany bardziej placek zapewni dodatkowo mikroruchy i poprawi napięcie mięśni.
Alternatywą dla podparcia lędźwiowego może być odchylenie całego podparcia do tyłu — tak, by kąt między plecami a siedziskiem krzesła wynosił około 135 stopni. Należy wtedy pamiętać o prawidłowym utrzymywaniu głowy – tak, aby była w linii kręgosłupa a nie wysunięta mocno do przodu. Idealnie byłoby gdyby oparcie krzesła było tak wysokie, żeby dawało podparcie głowie.
Środek monitora nie powinien znajdować się na wysokości naszych oczu lecz nieco poniżej. Dobrze, aby fotel miał też podłokietniki. Odradzamy natomiast fotele na kółkach. Osoby pracujące na fotelach jeżdżących nie wstają, lecz podjeżdżają np. do telefonu. A tym samym pozbawiają swój kręgosłup tak cennej zmiany pozycji, choćby na kilkanaście sekund.
Optymalna odległość między tułowiem a klawiaturą to ok. 20–30 cm. Klawiatura powinna być z przodu a nie przy brzuchu, aby nie trzeba było pracować w pochyleniu. Polecana jest klawiatura ergonomiczna, która dodatkowo odciąża nadgarstki i zmniejsza ryzyko przeciążeniowego zespołu cieśni kanału nadgarstka.
Cywilizacja skłania nas do ciągłego siedzenia, w większości w pozycji zgarbionej, a więc zgięciowej dla kręgosłupa (komputer, samochód, kanapy itp.). Dlatego tak istotne jest aby choć kilka razy w ciągu dnia wykonać przeprost, czyli ruch do odgięcia się do tyłu. Pozwala to wyrównać ciśnienie wewnątrz dysków i zapobiegać dyskopatii.
Przy długotrwałej pozycji siedzącej dobrze jest robić choć kilkuminutowe przerwy, wykorzystywać okazje do przyniesienia czegoś lub zmieniać ustawienia podręcznych przedmiotów na biurku tak, aby sięgać dalej i w różnych kierunkach.
Polecamy także ‘’zestaw ćwiczeń dla komputerowców’’.
A.W.
Jeżeli masz jakieś pytania dotyczące tego tematu prosimy o kontakt : kontakt@fizjoinformator.pl